niedziela, 27 grudnia 2015

Świąteczne prezenty

Pierwszy poranek po świętach, prezenty rozpakowane, a co niektóre napoczęte, trzeba przyznać, że jak co roku Mikołaj spisał się na medal...


1. Wszystkie wojny Lary Wojciecha Jagielskiego były na szczycie mojej listy, opowieść matki muzułmanki, ponoć chwyta za serducho i jest jak najbardziej aktualne, zwłaszcza dzisiaj...
2. Idę tam gdzie idę autobiografia Kazika Staszewskiego, musiałem i muszę przeczytać, cała druga połowa lat 90-tych to słuchanie i rozmowy o Kaziku... do tej pory pamiętam gdy mój współlokator z  akademika fan Kultu, po kilku głębszych nucił przed snem Jestem odpadem atomowym...
3. Przygoda z owcą, hm... trochę czuję się dziwnie że jeszcze nie zetknąłem się z literaturą z pod znaku japońskiego pisarza Harauki Murakami, będzie okazja nadrobić zaległości... 
4. Nigella Bites, gotowanie to ostatnio moja zawodowa pasja a Nigella Lawson jest jedną z najbardziej rozpoznawalnych kuchennych celebrytek, mam nadzieję, że kila pomysłów na świetne danie będę mógł wykorzystać jeszcze w tym roku...

... biorę się za czytanie... pa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz