piątek, 14 września 2018

Książki z Polski

Minęło niemalże miesiąc gdy ustani raz zasiadałem nad klawiaturą by sklecić kilka zdań o książkach. Wakacje, podróże, przygody nie oderwały mnie od lektury a jedynie od komputera bloga. Czas jednak powrócić i  pochwalić się swoimi letnimi książkowymi zdobyczami.



Przegląd zaczniemy chronologiczne od wizyty w radomskim Empiku i 30% promocji na:

- Słodziutki. Biografia cukru. - Dariusz Kortko i Judyta Watoła
Książkę miałem na oko już od jakiegoś czasu. Trochę zboczenie zawodowe, a trochę prywatne powiązanie z tematem (kto nie lubi słodyczy) zachęciło mnie do zakupu. Bohater tej książki jest niczym szef mafii wchodzącej w kontakty z władcami i możnymi tego świata. Przyczynia się do upadku gospodarek, uzależnienia i śmierci tysięcy ludzi. A wszystko uchodzi mu płazem, bo jest taki słodki!

W Radomiu jest kilka księgarni Sonet. Jedna z nich mieszcząca się na przeciwko Kościoła Garnizonowego w swojej ofercie posiada książki w promocyjnej cenie, może nie nowości, ale całkiem na czasie.

- Inne ochoty - Jerzy Pilch i Ewelina Pietrowiak
Zachęciła mnie cena 19 zł miałem już kilka podejść do zakupu ale zawsze wybierałem inną pozycję. Dwa lata temu przeczytałem pierwszą odsłonę Zawsze nie ma nigdy, ciekawie się czytało, lubię to manierę Pilch gdy opowiada o otaczającym go świecie tak więc nie zastanawiając się książka wylądowała w moich zbiorach.

Dwie kolejne książki nabyłem w Krakowie w księgarni na Małym Rynku o wdzięcznej nazwie CUD (Ciało, Umysł, Duch) zaciągnięty przez moją małżonkę.

- Tak rzecze Zaratustra - Fryderyk Nietzsche
Klasyk po którego sięgałem będąc studentem Socjologii. Zapragnąłem mieć go na własność.

- Księga Welesa - autor nieznany tłumaczenie Witold Jabłoński
Księga nazywana bywa Biblią Słowian, przez środowisko naukowe uważana za falsyfikat, który powstał w XIX wieku na bazie romantycznych uniesień ludów europejskich. Kupiłem ze względu na swoje zainteresowania wierzeniami słowiańskimi, na pewno dam znać czy było warto.