środa, 19 sierpnia 2020

Wakacyjny book haul

Kilka dni temu wróciliśmy z wakacyjnych wojaży po Polsce, a w zasadzie po Warszawie bo tym razem na dłużej zatrzymaliśmy się właśnie w tym mieście. Przepiękna pogoda, długie spacery po nadwiślańskiej promenadzie, Starym Mieście i Nowym Świecie naładowały baterie na kolejne szare dni na Wyspach. Należało by również wsiąść margines na wszechobecną epidemie i zagrożenie Covid-19 i związane z tym niedogodności. Wróćmy jednak do książek, które udało mi się nabyć, jedynie pięć pozycji zapraszam.

- 13 Pięter - Filip Springer

Książkę już od jakiegoś czasu miałem na swojej liście, dobra cena w okolicy 14 złoty i jest moja. Reportaże nic nie straciły na swojej świeżość bo każdy z nas musi gdzieś mieszkać.

- Osobisty przewodnik po Pradze - Mariusz Szczygieł

Mariusz Szczygieł to dla mnie najlepszy polski twórca literatury nonfiction. Jego fascynacja naszymi południowymi sąsiadami musiała któregoś dnia zakiełkować właśnie takim przewodnikiem. Gdy tylko nadarzy się okazja zabieram się do czytania.

- Prawda krótka historia wciskania kitu - Tom Phillips

Wygrzebałem na promocji w Empiku, czytałem gdzieś recenzję i zapowiada się na dość przyjemną lekturę.

- Lapidarium VI - Ryszard Kapuściński

Mam pierwsze trzy tomy w wersji elektronicznej. Przyjemnie od czasu do czasu sięgać po niezobowiązujące przemyślenia cesarza reportażu, tym bardziej że to grzech nie kupić za jedyne 7 złotych.

- Trwoga i drżenie - Soren Kierkegaard

Od czasu do czasu lubię sobie sięgać po klasyków. Cena również nie odstraszała 12 złotych.

To na tyle. Nie zaszalałem z zakupami. Mam sporo zaległości i nie zabardzo chaiałem się pakować w kolejne. Pozdrawiam i zapraszam na kolejny wpis.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz