sobota, 6 maja 2017

Looking for La Bomba

Looking for La Bomba to dla mnie osobista porażka i nie chodzi tu o treść, czy historię, a raczej o mnie. Książka przeleżała na półce trzy miesiące, przez ten czas przeczytałem 21 stron. Pewnie mógłbym jeszcze ją chwilę przetrzymać, ale pojawiają się znaki wskazujące na to, że powinienem pożyczoną pozycję oddać właścicielowi.



Kartkując kolejne strony uświadomiłem sobie jaką ciekawą historię miałem okazje poznać. Zabrakło mi motywacji czasu, pojawiało się wiele ciekawych publikacji (nowy Grzędowicz, biografia Halika itp), język Szekspira również miał swój udział (angielski już na zawsze pozostanie moim drugim językiem i drugim wyborem czytelniczym).
Looking for La Bomba the Cuban adventures of a musicial oaf to pozycja podróżnicza. Richard Neill dziennikarz Daily Telegraph bierze sobie urlop i wyrusza w podróż swojego życia. Postanawia zostać członkiem jednego z kubańskich zespołów muzycznych typu Buena Vista Social Club. Nie potrafi grać na żadnym instrumencie ale wybiera kontrabas i rusza ku przygodzie na malowniczą wyspę Kubę do jej rozśpiewanej i roztańczonej stolicy Hawany.
Anglik bez talentu ze swoim brytyjskim spojrzeniem na świat, ląduje w miejscu o 180 stopni różnym od jemu znanemu. Ma jeden cel grać i poznać kraj w którym wciąż rządzi charyzmatyczny Castro. Niczym bohater kultowego filmu La Bomba chce przeżyć przygodę, oddać się swojej pasji i odnieś sukces.
Czy się udało, czy podróż zakończyła się sukcesem, co takiego spotkało Brytyjczyka na Kubańskiej ziemi nie wiem. Może jeszcze kiedyś jeszcze powrócę do tej książki, może...
Hmm... w moim czytelniczym życiu nie jest to jedyna tego typu pozycja. Chcę przeczytać, a jednak nie czytam. Coś pilniejszego może ciekawszego zwraca moją uwagę,  odstawiam książki na półkę na lepsze czasy. Tak było z Lód Jacka Dukaja (gruba nie poręczna bryła, może po prostu kupię wydanie elektroniczne) i Grecki Skarb Irvinga Stone'a (uwielbiam jego autorstwa biografię słynnego holenderskiego malarza Van Gogha, Pasja życia). Podobnych pozycji pewnie jest więcej ale te dwie książki muszę przeczytać i koniec... :-)

Ps. moja lista czytelnicza na najbliższe miesiące...


... niemal na pewno wskoczy na nią jeszcze kilka nowych pozycji... :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz