środa, 10 marca 2021

Emigracja

Kilka dni temu wysłuchałem audiobooka Emigracja autorstwa Malcolma XD. Muszę przyznać, że nawet sprawiło mi to przyjemność, taki mały skok w bok od literatury bardziej poważnej. Lekki, przyjemny tekst bez głębszego przekazu. Wakacyjna przygoda z happy endem.



Na tym mógłbym zakończyć ten wpis, gdyby nie poruszał tematu mi bliskiego. Sam u progu mojej emigranckiej przygody miałem podobne perypetie i doświadczenia. Podnajmowanie niemal bezpłatnego pokoju w akademiku, a następnie kilkumiesięczny pobyt w przeludnionym domu pełnym rodaków. Praca dla szemranych agencji pracy, a także na farmie truskawek. Nocne rozmowy Polaków i setki twarzy które z czasem zamazały się w pamięci. Mniejsze i większe dramaty, jak się wówczas wydawało byłyby idealnymi tematami na taką książkę.
Dziś to tylko wspomnienia, jeżeli chodzi natomiast o książkę, to taka polska emigracja w krzywym zwierciadle. Historie, które nie raz sam snułem ze znajomymi przy browarku opowiadając im swoje przygody, coraz bardzie przerysowane z kolejnym kuflem piwa. Podobnie jest i tu. Wysłuchasz, pośmiejesz się i zapomnisz. Taka historia na pokrzepienie serc, wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej. A czy to prawda? Czy to ważne. Tak czy inaczej polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz