Pięć razy w tygodniu o 6:05 po szybko wypitej kawie wrzucam na siebie rowerową kurtkę w kolorze dojrzałej pomarańczy, czarny jak węgiel kask i pędzę 10 km do pracy. Trzydzieści pięć minut, tyle trwa mój czas z radiem, tak, najczęściej słucham radia, mam na swoim smartphonie aplikację Tunein Radio i tak sobie słucham. Problemy zaczynają się między 3 km a 5 km gdzie zanika mój zasięg i zapada cisza a do tego jest ciemno jak...
Rozwiązaniem jest audiobook, w ten sposób rekompensuje sobie zaległości w lekturze. Wyobraźcie sobie teraz moją radość gdy mogłem połączyć miłość do radia i książek. Marek Niedźwiecki, ten Marek z radiowej trójki, wydał w wersji audio swoje wspomnienia "Radiota, czyli skąd biorą się Niedźwiedzie".
Marek Niedźwiecki to pasjonata jego życie to radio, będąc już nastolatkiem wiedział co chce robić i kim chce być. Chciał pracować w radiu i być radiotą. O tym jest książka, jak z małego Sadku (z tej miejscowości pochodzi nasz bohater), poprzez studia i pracę w Łodzi trafił do Warszawy i Polskiego Radia 3. Cudowne jest to że całej historii towarzyszy głos Marka Niedźwieckiego to on opowiada swoje perypetie.
Nie znajdziemy tu nic niezwykłego krok po kroku spełniają się młodzieńcze marzenia naszego bohatera. Opowiada o swojej rodzinie, przyjaciołach, pracy w studenckim radiu Żak o okolicznościach przejścia do PR 3 (był to rok 1982 początek stan wojennego w Polsce), jak po przez korespondencje z rówieśnikami z innych krajów uczył się języków, o tym jak pierwszy raz wyjechał zagranicę a potem za ocean, trochę o fanach i psychofanach, występach w telewizji itd itp...
Ciągnie tą swoją opowieść pojawiają się nowe postacie Wojtek Man , Miecugow, Atlas, Turski, Olejnik a my tak słuchamy i słuchamy bez końca. Każda książka ma jednak swój koniec tu jest to koniec całkiem otwarty i pomimo że Marek Niedzwiecki jest osobą skrytą, bez wątpienie będzie kontynuacja tych wspomnień bo przecież nie może być inaczej.
Marek Niedźwiecki to zadowolony z siebie perfekcjonista, który żyje swoją pasją to co robi, robi na 100%, a marzenia ma po to by je spełniać.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz