Za oknem słońce powoli układa się do snu. Mam chwilę czasu dla siebie. Dzień niby dłuższy a czasu jakby mniej. Maj obfitował w wiele atrakcji, ale jak to bywa na tym blogu będzie o książkach, tym razem o tych które wzbogaciły moją biblioteczkę.
- A Year In Photography "Magnum Archive"
Album nabyty na eBay. Zbiór 365 prac fotografów powiązanych z agencją Magnum. Przeglądam sobie przed snem w poszukiwaniu inspiracji.
- Wyhoduj sobie wolność. Reportaże z Urugwaju. - Maria Hawranek, Szymon Opryszek
Do zakupu zachęciła mnie recenzja na www.czytamrecenzuje.pl. Mały kraj gdzieś na końcu świat borykający się analogicznymi problemami jak my Polacy. Brzmi ciekawie.
- 300 lat milczenia. - John Dougill
Ebook nabyty przed chwilą na publio.pl w promocyjnej cenie poniżej 15zl. Jest to opowieść o japońskich chrześcijanach, o ich przetrwaniu pomimo stuleci prześladowań. Tytuł widnieje na mojej liście do przeczytania od ponad roku, teraz muszę zagospodarować trochę czasu i zrealizować plan.
Fotografia i praca zabiera mi lwią część czasu. Staram się jednak przynajmniej dwie, trzy pozycje książkowe pochłonąć w miesiąc. Prawdopodobnie coraz częściej będę sięgał po albumy fotograficzne, które z drugiej ręki można nabyć za śmieszne pieniądze a cieszą me oczy i serducho.
- A Year In Photography "Magnum Archive"
Album nabyty na eBay. Zbiór 365 prac fotografów powiązanych z agencją Magnum. Przeglądam sobie przed snem w poszukiwaniu inspiracji.
- Wyhoduj sobie wolność. Reportaże z Urugwaju. - Maria Hawranek, Szymon Opryszek
Do zakupu zachęciła mnie recenzja na www.czytamrecenzuje.pl. Mały kraj gdzieś na końcu świat borykający się analogicznymi problemami jak my Polacy. Brzmi ciekawie.
- 300 lat milczenia. - John Dougill
Ebook nabyty przed chwilą na publio.pl w promocyjnej cenie poniżej 15zl. Jest to opowieść o japońskich chrześcijanach, o ich przetrwaniu pomimo stuleci prześladowań. Tytuł widnieje na mojej liście do przeczytania od ponad roku, teraz muszę zagospodarować trochę czasu i zrealizować plan.
Fotografia i praca zabiera mi lwią część czasu. Staram się jednak przynajmniej dwie, trzy pozycje książkowe pochłonąć w miesiąc. Prawdopodobnie coraz częściej będę sięgał po albumy fotograficzne, które z drugiej ręki można nabyć za śmieszne pieniądze a cieszą me oczy i serducho.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz