sobota, 12 maja 2018

Piłka nożna zmienia świat

Uśmiechnięty ciemnoskóry mężczyzna z piłką w dłoniach pełen młodzieńczej energii wita nas i zaprasza do wspólnej podróży przez zmieniający się świat ostaniach pięciu dekad.



Ten mężczyzna to światowej sławy, brazylijski wirtuoz piłki nożnej, Edson Arantes do Nascimento, potocznie znany jako Pele. Trzykrotny zdobywca Pucharu Mistrzostw Świata (1958, 1962, 1970), gracz Santosu FC i NY Cosmos, rekordzista świata w liczbie strzelonych bramek (1283 goli). Skarb narodowy Brazylii.
Piłka nożna zmienia świat nie jest typową biografią piłkarza, wiele niewygodnych faktów z życia pomija i przemilcza. Pomimo kilku wyjątków skupia się na stronie piłkarskiej. Pele swoją pamięcią sięga do pierwszego mundialu w Brazylii w roku 1950 gdzie jako gospodarz spotyka się w finale z sąsiadami z za miedzy Urugwajem i zostaje przez nich upokorzona. Jest to moment przełomowy dla młodego człowieka i za razem początek jego drogi.
Kompleksy ojca i ciężki trening już w wieku 17 lat wprowadzają go na piłkarskie salony. W roku 1958 gra w finale mundialu w Szwecji i strzela decydujące gole gospodarzą turnieju. Kocha piłkę i się nią cieszy przez kolejne dwadzieścia lat. Widzi jak bardzo się zmienia i jak coraz większą rolę odgrywają pieniądze. Staje się mega gwiazdą zarabiającą krocie. Dwukrotnie traci swój majątek i dwukrotnie go odzyskuje. Zdobywa kolejne tytuły. Gdzieś tam jest gloryfikowana rodzina raczej widywana sporadycznie. U schyłku kariery rozkręca futbolową gorączkę w Stanach Zjednoczonych, przy okazji zarabiając grube miliony. Działa w stowarzyszeniach charytatywnych, w latach dziewięćdziesiątych ubiegłego wieku zostaje ministrem sportu w brazylijskim rządzie, dużo podróżuje jako ambasador UNESCO. Książka kończy się rokiem 2013 w przeddzień kolejnych mistrzostw świata w Brazylii.
W swoich spostrzeżeniach na temat zmian w piłce bywa krytyczny, widzi problemy jakie borykają futbol, ale z perspektyw kilku dekad jest więcej pozytywów. Przede wszystkim wyrównanie szans rozwoju w krajach trzeciego świat, lepsza infrastruktura i zabezpieczenie na wypadek nieoczekiwanej emerytury.
Autobiografię Pelego czyta się przyjemnie, przemyca kilka ciekawostek z życia gwiazdy, Edson to nieco przekręcone imię Edison wynalazcy żarówki. Książka ta to jednak przede wszystkim laurka osiągnięć Brazylijczyka. Taka truskawka na torcie spalająca pierwszy mundial w Brazylii w roku 1950 z ostatnim w roku 2014. Nie znajdziemy tu prawie nic o dwóch małżeństwach (w roku 2016 ożenił się po raz trzeci), problemach z dziećmi, oskarżeniach o korupcję, kontaktach z afrykańskimi dyktatorami (ugandyjski prezydent Amin). Uzbierało by się tego pewnie na kolejne dwie książki które również bym chętnie przeczytał. Pomimo tego pozycja ta jest warta polecenia, zawiera kawał historii światowego futbolu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz