środa, 1 kwietnia 2020

Camera shelf tour

Kolejny dzień, kolejny email z pracą do wykonania. Umysł poszukuje furtki by odstawić zadanie na później. Chciałoby się wyjść na spacer, ale nie za bardzo można. Wzrok padł na półkę o dziwo nie z książkami, a moją kolekcją aparatów fotograficznych.


Zapraszam na book ups... camera shelf tour. Górna półka od lewej:

- Minolta XG 2 - 1977 (obiektyw Minolta MD 50mm f1.7)
Świetny aparat, który nie zadziała bez baterii. Przyjemnie się go używa, wypryskałem dwie rolki i efekt bardzo fajny (przykładowe zdjęcie). Ma kilka bajerów, ale w przeciwieństwie od modelu XD (wyższy model) raczej amatorski i nastawiony na ustawienia automatyczne.

- Yashica GTN electro 35 - 1973 (obiektyw Yashinon DX 45mm f1.7)
W internecie często zwany Leica dla ubogich lub aparatem Spider-Mana. W pierwszej połowie lat 70-tych technologiczne arcydzieło. Super jasny dalmierz z na stałe zamontowanym obiektywem. Minus bardzo ograniczony manualnie, istnieje możliwość ustawień priorytetu przesłony. Idealny do street fotek niemal bezgłośny. 

Półka środkowa od lewej:

- Praktica MTL 5B - 1985 (obiektyw Carl Zeiss Tessar 50mm f2.8)
Aparat legenda rodem z NRD. Świetna matówka z celownikiem. Duży ciężki ze stali. Nie działa światłomierz, jeszcze nie miałem okazji nim focić. Czeka na swoją kolej.

- Zenit E - 1977 (obiektyw Helios 44-2 58mm f2)
Aparat mojego taty. Uszkodzony. Mój pierwszy analog w kolekcji. Dzięki tej radzieckiej maszynie mam wiele pamiątek z dzieciństwa.

Dolna półka od lewej:

- Sony a6000 - 2014 (obiektyw Sigma DN 30mm f2.8)
Mój daily aparat. Kupiłem go w 2016 roku na wyprzedaży. Świetnie się sprawdza ze starymi analogowymi obiektywami. Wcześniej miałem Pentaxa K10d był ciężki, duży ten jest mały i lekki idealny w podróż.

- Ricoh XR-2 - 1977 (obiektyw Rikenon P 50mm f1.7)
Wygrzebałem go w jakimś sklepie ze starociami. Zakurzony bez obiektywu. Okazało się że po włożeniu małej wkładki pod baterię działa. Zrobiłem nim jeden film (przykładowe zdjęcie). Dodatkowy plus jest kompatybilny ze szkłami Pentaxa na mocowanie K. 

- Lubitel 166B - 1985 (obiektyw 75mm f4.5)
Aparat średnioformatowy w pewnych kręgach kultowy. Radziecka produkcja z lat 80-tych. Nie testowany ale z moich informacji działający, w bardzo dobrym stanie. Przy pierwszej okazji gdy tylko nabędę błonę filmową 120mm z wielką przyjemnością sprawdzę.

- Pentax MX - 1976 (obiektyw Pentax-M 50mm f1.7)
Drugi aparat w kolekcji. Jestem trochę fanboyem Pentaxa a MX to jeden z najlepszych aparatów drugiej połowy lat 70-tych. Mały lekki ze świetnym jasny wizjerem, w pełni manualny. Multum małych i większych udogodnień. Robienie zdjęć to sama przyjemność (przykładowe zdjęcie).

- Olympus Camedia C-50 - 2002 (obiektyw 7.8-23.4mm f2.8-4.8)
Pierwszy aparat cyfrowy który nabyłem po przyjeździe do UK. Posiada  jasny obiektyw z funkcją zoom jest bardzo lekki i robi całkiem ładne zdjęcia. Ma ustawienia manualne a to niezbyt często spotykana cecha w tego typu aparatach.

Aparaty które nie znalazły się na półkach ale są w moim posiadaniu:

- Olympus AF 30 - 1996 (obiektyw DX 34mm f5.6)
Pierwszy aparat który dostałem na osiemnaste urodziny. Niezbyt jasny obiektyw, ale za to bardzo ostry. Prosta małpka z którą mam wiele miłych wspomnień. Nigdy mnie nie zawiodła.

- Pentax KX - 1975 (obiektyw Tokina RMC 28mm f2.8)
Wygląda jak nowy zakupiony na aukcji ebay z oryginalnym futerałem. Małe problemy ze światłomierzem trzeba chwilę zaczekać zanim zacznie działać. Starszy brat MX  cięższy z nieco ciemniejszym wizjerem.

Dziękuję za poświęcony czas i pozdrawiam.

PS. aparaty które kiedyś posiadałem i ciepło wypominam:  Fujifilm s6000fd, Pentax k10d, Olympus 35 RC (bardzo mały dalmierz), Konica Autoreflex TC (zostawiłem sobie szkło 50mm f1.8) i jeszcze kilka małpek z Olympusem af10 na czele...:-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz